Róża Cinderella® (Kopciuszek)

Mam ją drugi rok. Tak jak w opisie, jest dobrze rozkrzewiona, w tej chwili około 120 cm wysokości. Kwitnie bardzo obficie, szczególnie pierwsze kwitnienie jest zjawiskowe... o ile nie trafimy na porę deszczową i pąki zamiast rozkwitnąć, zamienią się w mumie. Tak było rok temu. W tym roku miałam więcej szczęścia i mogłam cieszyć się morzem pięknych, bajkowych kwiatów! Zupełnie zdrowa mimo braku ochrony chemicznej.

Róża szybko się rozrosła, ale niestety u mnie też szara pleśń zniszczyła wszystkie pąki kwiatowe. Dopiero drugie, znacznie skromniejsze kwitnienie pokazało urok tej róży. Niestety pod koniec sezonu załapała dodatkowo czarną plamistość.

Krzaczek szybko urósł do 1,5m. Kolor jest delikatny, pastelowy, piękny. Wypełnienie kwiatów nadaje romantyczny charakter tej róży. Niestety pąki są wrażliwe na deszcz i pod wpływem wilgoci zamieniają się w mumie. Pomimo to jest świetnym tłem dla innych roślin w rabacie różano-bylinowej.

Kupiłam tą różyczkę w 2009 r. i już w pierwszym roku urosła na 1,5 m a teraz ma 2 m i udaje pnącą. U mnie jest bardzo zdrowa, liście ma zdrowe przez cały sezon i świetnie zimuje. Kwiaty są przepiękne, subtelne i ładnie pachną. Nie zauważyłam, aby pąki były wrażliwe na deszcz, może nasz klimat wrocławski jest łagodnieszy dla róż? Polecam tą różyczkę.

Mam różę dopiero jeden sezon. Rośnie przymocowywana przeze mnie do ogrodzenia i pięknie komponuje się z jego brązową barwą. U mnie niestety nie urosła na razie do tak imponujących rozmiarów, bo szczególnie zasmakowała mojemu królikowi, który systematycznie podjadał nowe pędy. Niemniej nie zauważyłam na niej jak na razie żadnych oznak chorobowych i czekam na wiosnę by znowu zaczęła kwitnąć.

kolejna Cinderella zagościła w moim ogrodzie. Obie rosną teraz jak szalone i mają mnóstwo pąków. Za ogrodzeniem rosną dzikie róże, z których do ogrodu przedostają się mszyce, ale zarówno Cinderella jak i inne róże z Rosa Ćwik dzielnie się trzymają, wystarczy delikatny oprysk raz w miesiącu

Róża jest piękna i bardzo subtelna. Szybko urosła do 1,5 m wysokości. U nas również szkodzi jej deszcz i kwiaty tracą na swym uroku. Zastanawiamy się tylko - jak zniesie zimę? Same pędy są ciemnozielone i zdrowe. Kwiaty swoja delikatnością zachwycają fanki róż angielskich. Polecamy!

Kopciuszek w nazwie ale kwiaty godne miana księżniczki.Piękny jasno-perłowy kolor różu.Polecam bardzo.

Jeszcze przed zimą zakwitła i mam okazję ją podziwiać i wąchać.Piękna sadzonka w pojemniku.

Przepiękna różyczka o subtelnym wyglądzie. Ogólnie jest zdrowa ale deszcz działa na niekorzyść, mokre pąki nie rozkwitają i to jest jedyna róża z tego sklepu z taką wadą. Mimo wszystko polecam :)

U mnie trochę słabo się rozrasta, mam ją 4 lata,kwiaty niestety wrażliwe na deszcz,który jest częsty w porze kwitnienia . Trochę mnie rozczarowała, najsłabsza z wszystkich moich "Kordesów", ale ciągle daję jej szansę.

Piekna. Pachnaca. Kwiaty romantyczne obciążają krzew. Niestety mało odporna na deszcz. Zapachem zachwyca i buduje gesty duży krzew

Różę zakupiłam w zeszłym roku, ślicznie się rozrasta, wytwarza grube, zdrowe pędy. Kolor kwiatów jest cudowny, przepięknie się wybarwiają wyglądają niczym z baśni. Pąki, które nie zdążyły latem rozkwitnąć pozostały na krzewach i wyglądy cudownie zimą oproszone igiełkami lodu. Kwiatów jest bardzo dużo i zebrane w grona wyglądają cudownie. Polecam

Rośnie u mnie od 2015 r. U mnie niski zwarty krzew obsypany morzem kwiatów. Kwiaty nie są zbyt duże ale mają kształt uroczych pomponów i jest ich naprawdę sporo (zwłaszcza podczas pierwszego kwitnienia). Słabym punktem tej róży jest wygląd kwiatów po deszczu - pąki brązowieją i często już nie rozkwitają.

Kupiłam Cinderella na jesieni z gpłym korzeniem i jestem Nią zauroczona. Zbudowała przez te kilka miesięcy piękny krzaczek cudownie pachnie i to czego się najbardziej obawiałam czyli wyglądu kwiatu po deszczu nie jest takie straszne bardzo podobne jak przy wielu innych różach. Polecam booo kolor też piękny róż porcelanowy dla miłośników jasnych róż perfekcyjny.

Ładna zdrowa sadzonka. Czekam z niecierpliwością na kwiaty. Pączki z każdą godziną pęcznieją.