RÓŻOHOLICYZM - CZY WARTO TO LECZYĆ? 3

Na fotografii m.in. Wellenspiel®, Speelwark®

RosaĆwik lubi zaskakiwać swoją ofertą. Odmiany przez nią oferowane są nieprzewidywalne pod względem splendoru kwiatów, które pojawiają się na ich krzewach. Chciałbym bowiem Państwa solennie zapewnić, że ani ich fotografie zamieszczone w katalogu firmy czy na stronie internetowej, ani te które osobiście wykonuję egzemplarzom rosnącym w prywatnych ogrodach i na publicznych skwerach, nie są w stanie oddać w pełni ich nieziemskiego piękna. Jestem przekonany, że jego źródłem oraz główną przyczyną jest dbałość hodowcy i producenta, by te odmiany były odporne i żywotne. Te praktyczne cechy odmian oferowanych przez RosaĆwik są stabilną bazą, na dopiero której bezwiednie dążąca do doskonałości natura może okazać całą swoją krasę.

Dla nas oznacza to, że bez względu na to, czy te róże są wkomponowane w nasze ogrody, eksponowane w wazonach, czy wręczane w formie bukietów osobom, na których nam zależy, ich kwiaty ZAWSZE wyglądają pięknie, dostojnie i imponująco. Nigdy nie zapomnę wyrazu twarzy pewnej pani, która onegdaj wybawiła naszą rodzinę z bardzo poważnego kłopotu bankowo-prawnego, gdy z wdzięcznością wręczałem jej bukiet trzydziestu ciemnokrwistych róż. Byłem wówczas młody i nieuważny, ale przecież nawet ja dostrzegłem, jak ugięły się pod nią nogi, a na jej twarzy przeobraziła się w twarz młodej dziewczynki, która sięga po czekoladę. Nie powinno to dziwić, gdy uświadomimy sobie, że od wieków róże związane są z emocjami i silnymi doznaniami piękna. Dzieła sztuki malarskiej, wytwory sztuki użytkowej i przedmioty codziennego użytku, które w zamierzeniu ich wytwórców mają nas wprowadzić w stan wyższej wrażliwości, najczęściej zdobione są różami. Dzisiaj prezentuję jako tego przykład fragmenty dawnych pocztówek, ale można wskazywać setki innych taki przykładów w naszej kulturze. Pomyślmy choćby o opakowaniach bombonierek: jak bardzo zapadają nam w serce od wczesnego dzieciństwa (chyba, że ktoś izoluje dziecko od słodyczy, wykluczając je z grupy na rzecz zdrowego stylu życia w imię mglistej, nieprzewidywalnej przyszłości; ale oczywiście nie zapominajmy, że cukier jak wszystko, co w życiu jest przyjemne, w nadmiarze bywa trucizną).

Na fotografii Bonanza®, Valencia®

Z drugiej strony, jeśli już mówimy o zdrowiu, to zbadajmy potencjalną skuteczność różoterapii. Postawmy na stole w niedzielne popołudnie wazon róż i posadźmy przy nim rodzinę i przyjaciół. Wprowadźmy takie wazony w różne, nieoczywiste części naszego domu. Otoczmy się różami jako oznaką święta i wyjątkowości w kontrze do codziennego dnia. Myślę, że to bardzo ważne, by rozdzielać od siebie czas codzienny i czas odświętny. Dni zwykłe spędzamy na powtarzaniu codziennych czynności. Dni szczególne chcemy wyróżnić eleganckimi ubraniami i wystrojem otoczenia otoczenia. Dlatego na starych pocztówkach i współczesnych fotografiach ślubów, chrzcin, a nawet pogrzebów jesteśmy ubrani odświętnie i trzymamy w rękach róże. Dlatego moja żona, wracając z pracy, dopytuje się, czy na ogrodzie są jeszcze jakieś kwitnące róże, żeby mogła je włożyć do wazonu.

Czas na wyjście z cienia w światło i wyznanie prawdy. Tak, jestem Różoholikiem, ale nie będę tego leczył. Do tej pory planując ogród, kierowałem się przede wszystkim jego estetyką. Starałem się dosięgnąć ideału wzajemnych proporcji, układu i współbrzmienia form i koloru. Mówiąc wprost, chciałem naśladować naturę, równocześnie ją kontrolując. Byłem służącym tego ogrodu, a chcę być też jego beneficjentem. W następnym sezonie będę się cieszyć licznymi nowymi różami — otworzę naraz wszystkie pudełka z czekoladkami, spróbuję każdego rodzaju ciasta leżącego na świątecznym stole. Wracam zatem do ogrodu, by przesadzać moje róże, a te, których mam za dużo, podaruję ludziom, których lubię!

Na fotografii Abracadabra®, Queen of Hearts®

Na koniec, by nie pozostawić po sobie wrażenia, że oszalałem i nie myślę racjonalnie, chciałbym podsunąć Państwu pewien pomysł. Poszukajcie w najbliższym czasie na wyprzedażach odpowiednich donic dla róż, które przyszłą wiosną ustawicie w ogrodzie, a przede wszystkim — na balkonach i tarasach. Tegoroczna oferta jak dotąd nie była zbyt zachęcająca do ich kupowania, bo w sezonie były one niewytłumaczalnie drogie i zazwyczaj niezbyt ładne. Teraz bez emocji i pośpiechu możemy znaleźć coś naprawdę ładnego, a zarazem odpowiedniego. Pamiętajmy tylko, że donice dla róż, ze względu na głęboki system korzeniowy, powinny mieć wysokość minimum 50–70 centymetrów.

Komentarze do wpisu (3)

18 października 2018

No coż????? Po prostu PIĘKNIE!!!!!!

21 października 2018

Staram się, proszę Pani

1 listopada 2018

Myślę,że nie tylko ja-chętnie poczytam....POZDRAWIAM

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl