Louise Odier

Zdrowa, silnie rosnąca róża krzaczasta. Kwiaty mocno wypełnione o czystym różowym kolorze, nie bledną w mocnym słońcu. Mocny zapach dopełnia uroków tej róży. Zdrowa, dobrze zimuje. Jest niezawodna.

Piękna róża, moja ma 3 lata i jest już dużym 2 m krzewem. Kwitnie już na początku czerwca całym bukietami różyczek, a zapach roznosi się po całym ogrodzie. Z płatków róży można robić konfitury. Drugie kwitnienie róży jest już skromniejsze, ale i tak jest piękna... Róża jest bardzo zdrowa i odporna na mrozy, zimuje nawet bez kopczyka.

Posadziłam ją na jesieni 2014r. Teraz ma 150 cm wysokości,liście matowa a kwiaty w kolorze ciemnego różu z domieszką purpury.Ma słońce od świtu do południa a potem cień.Zapach jej jest przeze mnie najlepiej wyczuwalny spośród wszystkich moich róż.Polecam.

To wlasnie od niej zaczela sie moja milosc do roz...Cudowne, pieknie zbudowane kwiaty, sliczny zapach, a do tego zdrowa i nie przemarza. W moim ogrodzie kwitnie zawsze jako pierwsza. Polecam wszystkim !

Niezawodna róża o przepięknym zapachu. Bardzo ładnie zimuje i nie przemarza, Tworzy zgrabny krzew, przez większość lata obsypany pięknymi kwiatami.

Zdecydowanie zgadzam się, że jedna z najpiękniejszych róż burbońskich! Osobiście bliska jestem stwierdzenia, że jedna z najpiękniejszych róż w moim ogrodzie! W rośnięciu nic jej nie przeszkadza - ani zanieczyszczenie powietrza, ani palące słońce, ani susza! Po prostu odkąd ją posadziłam jest cały czas piękna i rośnie jak szalona! A widziałam w mojej okolicy okaz sięgający dachu piętrowego domu! Sama mam zamiar trochę jej zapędy ograniczać... A kwiaty piękne, romantyczne, cudownie pachnące i ogromna łatwość w zawiązywaniu owoców! Mam ją rok i już polecam!

Moja ukochana róża. Ogród dzięki niej wygląda baśniowo i do tego ten obłędny zapach

Pięknie uformowany kwiat w liliowym odcieniu różu, całkowita mrozoodporność, silny zapach. Dziwię się, że nikt nie wspomina o jej niskiej odporności na choroby grzybowe a to niestety cecha genetyczna tej odmiany.

Jest to róża która swoją urodą urzekła mnie od pierwszego kwiatu. Spacerujący w pobliżu ludzie zatrzymywali się by cieszyć się jej zapachem, a córka robiła bukiety dla siebie i koleżanek. W moim nowym ogrodzie będzie to napewno pierwsza zakupiona róża, mam nadzieję, że będzie rosła tak samo dobrze wysoko w górach.

Wspaniała silnie się krzewiąca róża. Posadzona początkiem maja wypuściła w przeciągu niecałych 2 miesięcy kilka długaśnych zdrowych grubych pędów. Aktualnie cała w pąkach, warto podreślić potrzebę prowadzenia w poziomie by puszczała kwitnące krótkopędy. Cudo. Mam zamiar wykorzystać do konfitur, tym bardziej że wytrzymała bez żadnych chemicznych oprysków mimo oblężenia przez mszyce w moim ogrodzie