Moja jakże silna psychicznie i sportowo zaangażowana żona w niektóre takie dni nie okazuje najmniejszej ochoty, by wychylić nosa z domu. W ostatnich dniach jednak pojawiła się pokusa, której nie potrafi się oprzeć. Oto zaczyna rozkwitać nasz oczar! Z dnia na dzień coraz więcej jego pąków rozwija się w kwiaty. Ich płatki wysuwają się z chroniących je łusek na przekór zimnu, śniegowi czy lodowatym deszczom. Wbrew lutowym ciemnościom nocy, których tak wolno ubywa. Ten widok sprawia, że serce rośnie, a człowiek nabiera nadziei, że mimo wszystkiego złego normalność powróci do naszego życia. Przed nami już na wyciągnięcie ręki połowa zimy!

Kwitnący w lutym oczar to także naturalna zapowiedź tego, że przed nami piękna wiosna i cudowne lato. Również nasze róże nie mogą doczekać się wiosny, o czym świadczą już lekko nabrzmiałe pąki listne na niektórych z nich. RosaĆwik dołoży starań, aby zaopatrzyć Państwa także w tym roku w najpiękniejsze róże. Mimo zdawało by się zbyt wczesnej na to pory zachęcamy do planowania różanych rabat już teraz, a nawet składania zamówień, ponieważ część asortymentu, jak to miało miejsce w 2020 roku, może wyczerpać się bardzo szybko w zależności od odmiany. Przy okazji sprawdźmy, co nowego przygotowała dla nas Elegancka Ogrodniczka!

A tym z Państwa, którym nieśpieszno wychodzić na dwór, bo tam jest zbyt wilgotno, zimno i ciemno, polecam kontemplację storczyków. Nigdy nie mogę się nadziwić dosłownej zmysłowości ich kwiatów. Szczególnie w środku zimy.