Kilka dni temu złożyliśmy wizytę na plantacji RosaĆwik. Ziemia z powodu kolejnej fali siarczystych upałów jest sucha jak pieprz, ale nasze bohaterki trzymają się tam zaskakująco dzielnie. Szczególnie zachwyciły mnie ich kwiaty, które pod bezlitosnym słońcem, nabrały nowego, rzekłbym, orientalnego wyrazu. Dowodem na to niech będzie dzisiejszy fotoreportaż.
Długotrwała fala słonecznych upałów została w ostatnich dniach przerwana przez wyczekiwane deszcze. Tymczasem w naszych ogrodach i na balkonach obserwujemy przekwitanie wiosennych róż?
Naszą opowieść o pięknych różach, które oferuje RosaĆwik, rozpoczynamy od wyjścia wieczorem do ogrodu?